Analiza najtrudniejszych trejdów – ropa i gaz

Moje zagrania

Moje zagrania na ropie i gazie prezentuję na poniższych screenach:

Tak grałem na największym krachu naszych czasów na rynku ropy WTI. Poniżej wydruk z terminala platformy:

Także macie tutaj wgląd w te transakcje. Rachunek rzeczywisty u brokera TMS.

Poniżej moje zagrania na rynku gazu ziemnego:

Wynik transakcji

Na tych 12 trejdach nie zarobiłem, no prawie nic. Nie pisze o nich by się chwalić, tylko by omówić pewien bardzo ważny aspekt trejdingu – psychologię sieci BAT (Bad Ass Trading), opisaną przeze mnie w książce “Techniki Manipulacji na rynku FOREX”. Książkę tą w formie PDF można kupić choćby dziś, ale polecam wersję papierową, która ukaże się w ciągu 4 tygodni. Może uda się szybciej.

Co znaczy, że nic nie zarobiłem? To nie wynika z wykresu.

Tak, to prawda, na wykresie wygląda jakbym coś zarobił, w tabeli również. Jedyny zarobek poszedł na pokrycie luk wynikłych z rolowania. A więc zysk został zrolowany przez koszty rolowania. Jest to zmora tradingu w dłuższych horyzontach czasowych. Całkowity zysk może i wyniósł ze +3% na tych 12 trejdach. Możliwe, ale uogólniając wynik uważam za zerowy. A zatem gdzie tu sukces?

Potężna lekcja od rynku – sieć BAT

W książce, o której mówiłem przed paroma chwilami przytoczyłem termin BAT jako skrót od ang. Bad Ass Trading. Trading twardzieli. W książce jest to strategia gry długoterminowej, w której 95% stanowi psychika. Te 2 transakcje z rynku energetycznego były właśnie przykładem sieci BAT. Po więcej szczegółów odsyłam do 2. rozdziału książki, gdzie opisuje wszystkie znane mi kilkanaście metod manipulowania rynkiem w konkretach i przykładach. Po krótce, w omawianej technice gry skupiamy się na tym by wytrwać w bólu tradingowym za wszelką cenę. Oczywiście analiza rynku i dostosowanie odpowiedniej dźwigni (wyliczamy dźwignię do poziomu bezpiecznego) są tutaj podstawą zanim wejdziemy w meandry lęku.

Zauważcie, że grałem na ropie naftowej i skorelowanym z nią gazem podczas największego krachu na rynku ropy naszych czasów. Grałem na rachunku o wartości 10 000 PLN i w tym konkretnym momencie, kiedy i ropa i gaz były na niespotykanym poziomie mój drawdown wyniósł 93%. Umiecie sobie wyobrazić tak potężne obsunięcie kapitału? Mówimy oczywiście o całym rachunku. Jak byście się czuli mając spalone 93% rachunku w jednej transakcji?

Tutaj warto przytoczyć zachowanie jednego z moich uczniów. Wówczas oboje rozgrywaliśmy ropę WTI i ja i Piotr. Piotr dzięki moim wykładom (prowadziłem go mentoringowo wówczas) i w ciągu roku z kwoty 10 000 PLN jego rachunek urósł do 104 000 PLN. Byłem z niego dumny. Śmialiśmy się, że jak przekroczy milion to ma mi kupić dobrą whisky w podzięce 🙂 Piotr wówczas grał na ropie – nie wiem dokładnie – ale chyba tak jak ja, czyli dźwignię miał ustawioną na cały rachunek grając tylko na ropie. Miał nieco lepsze wejścia niż ja, co oznacza że kupował taniej niż ja. W pewnym momencie popełnił błąd i ze strachu zaczął słuchać mediów. Najgorsze co można zrobić. Telewizja potrafi tak przekonująco siać strach, że oglądanie tv to chyba najgorsze co można robić prowadząc pozycję. Pamiętam, ze były wtedy te kłamstwa z ceną ropy poniżej zera. Jest to nieprawda, gdyż poniżej zera był wygasły kontrakt po rolowaniu, którym już nikt nie handlował. Przykład manipulacji medialnej. Tak właśnie robią nam z mózgów papkę. Nie ma nic gorszego od mediów. Ja w ogóle nie oglądam żadnych wiadomości, ani żadnych, kompletnie żadnych programów telewizyjnych. Nie czytam też prasy branżowej. I wiem, że chłopcy z trading flooru w CITY też tego nie robią. Wracając do Piotra poddał się i oddał połowę rachunku. Gdyby wówczas dokupił dziś z tych 100 000 miałby a ze ćwierć miliona. Nie chodzi mi tu o sumy pieniężne, bo one na rynku są małoważne. Każdy zawodowiec wam to powie. Ale chcę podkreślić wpływ psychiki. Szkoda, że Piotr nie podołał. Ten artykuł dedykuję jemu, by wrócił na rynek i walczył tak jak dawniej.

Żyjemy w epoce strachu. System, czyli szkoła, media, kościół, lekarze, rząd, urzędy i inni oszuści tak nam zdefraudowały psychikę, że na co dzień ludzie chodzą oszołomieni i przestraszeni. Już pomijam, że większość ludzi jest bezmyślna. Dlatego tak ważna jest higiena umysłu.

Sukces tych transakcji nie polega na zysku, bo go nie było. Polega na tym, że nie znam nikogo kto by przetrzymał te pozycje i wyszedł bez szwanku, bez straty. Być może są wśród was tacy twardziele, ale niewyszkolony przeciętny człowiek tego nie dokona. Sprzeda w najgorszym momencie i pójdzie się żalić do bożyszcza kielicha wódki. Nie chcę się tu rozpisywać nad metodologią zakładania sieci BAT (tu odsyłam do książki), ale pragnę podkreślić fakt, że czasem to co wydaje się proste w teorii będzie cholernie trudne w praktyce. Ludzie chodzą nakręceni reaktywnością do granic możliwości. Całe swoje życie byłem proaktywny, nie reaktywny. I nie wyobrażam sobie żyć od reakcji do reakcji. To musi być straszne życie pełne niepotrzebnych złych emocji. W tym fachu, jakim jest trading, nie ma miejsca na emocje.

Na tych transakcjach zarobiłem najmniej w tym roku, w ciągu roku, ale nauczyłem się najwięcej. Strategia, która przetrwa największy krach w historii i psychika, która się nie ugnie przygniatana ciężarem świata dookoła to potężna orenż prawdziwie w cholerę zatwardziałych trejderów. I o tym jest ten artykuł. Dziękuję za uwagę.

P.S.: Ja – autor, nie jestem doradcą inwestycyjnym w myśl jakiejkolwiek ustawy czy rozporządzenia. Wszystkie artykuły na tej stronie to prywatne opinie autora. 95% szkoleniowców w branży to oszuści a wszystkie rynki są w specyficzny sposób manipulowane. Poznaj schematy manipulacji. Wszystkie inwestycje, które robicie na bazie wiedzy z tego bloga robicie na własną odpowiedzialność, a nie moją.